piątek, 15 maja 2009

Djuskaj w rytmie ex-jugo!

Dzisiaj bardziej lajtowo!!!


- Ana, djuskamo u Energiji – takiego SMS-a dostaje dosyć często. Jest to oczywiście zaproszenie na wielką potańcówkę, boogie night czy szał dzikich ciał * niepotrzebne skreślić. Szkoda tylko, że takie wiadomości otrzymuję tuż przed snem. W Belgradzie przesunięte są ramy czasowe życia nocnego. Clubbing rozpoczyna się przeważnie po północy, a kończy o piątej nad ranem. Dla wytrwałych pozostaje after party, który zwykle trwa od 6 rano do 10-ej. Później można iść jeszcze na pierwszą kawę ze znajomymi, a dopiero po niej grzecznie spać do łóżeczka. Najlepsze imprezy są oczywiście w środku tygodnia. „Djuskaj” odpowiada mi, a w szczególności w towarzystwie Mimi i jej rozrywkowej ekipy. Jest jedno małe ale… oni nie muszą rano wstać, ponieważ nie mają obowiązków. Większość z moich znajomych nie pracuje, a studenci po prostu bawią się. Sam clubbing bywa męczący ze względu na godzinę rozpoczęcia. Przywykłam do tego, że z moją szaloną ekipą z Wawy spotykamy się o 22-ej i ruszamy na podbój miasta. Tutaj o tej godzinie, mało kto wie, czy wyjdzie dzisiaj z domu. Kolejna sprawa to fakt niedorzecznego zmieniania klubów. Mimo, że w klubie A jest świetna muzyka i wszyscy dobrze bawią się, to wypada po dwóch godzinach zmienić miejsce na klub B. Jeśli w klubie B jest nudno, wypijamy jedno standardowe piwo i udajemy się do klubu C. Należy pamiętać, że nie wracamy do klubu A. Ciężkie jest życie Polki, która ma ochotę na zabawę, a musi rano wstać ;-). Dodatkowo moja fascynacja jugonostalgią i poznawanie fenomenu Jugosławii nadal trwa. Kilka razy w tygodniu odbywają się też imprezy w rytmie muzyki ex-jugo. W związku z tym postanowiłam zabawić się w didżejkę. Tym wpisem otwieram muzyczne spotkania z abeceda balkANA. A może macie jakiś inny pomysł na mój nickname?

Złota Jedenastka ( dziesiątka jest już oklepana ;-) )

1.Oliver Mandić „ Moja draga voli Kurosavu”

Styczeń 1981 rok. W telewizyjnym show „Beograd noću” pojawia się mężczyzna w rajstopach, na 20-centymetrowych szplikach z makijażem. Wyraża czysty art. Reakcje są katastrofalne. Trudno było zaakceptować taki wizerunek w TV. Oliver Mandić niczym David Bowie i Boy George podbił publiczność. Jego soulowo-funky’owy album „Probaj me” zrewolucjonizował tamtejszą scenę popową.




2. Hladna braća „Ljubi me na Ibici”

Mieszanka italo-disco z ex-jugo popem. Członkowie grupy krytykowali system polityczny w zabawny sposób. Już sama nazwa wiele wyjaśnia - „Zimni bracia” – oczywiście aluzja do towarzyszy z Rosji ;-) Chłopcy z teledysku – boscy !!!!!!!




3. ZZ Up - "K'o nekad u osam"

W latach osiemdziesiątych popularny był program „Hit miesiąca”, gdzie królowała właśnie grupa ZZ Up z Zagrzebia – przedstawiciele stylu elektro.




4. Master Scratch Band - Computer Break

To moje ostatnie odkrycie. Info o zespole jeszcze poszukiwane. Panie z teledysku - odlotowe.




5. Borghesia – On

Słowenia to nie tylko LAIBACH, ale i BORGHESIA, która na przełomie lat 80/90 była popularna w całej Europie. W Polsce też mogliśmy dostać płyty tego zespołu. Ci co lubią industrial, electronic body music będą zadowoleni. Lekko perwersyjny teledysk też warty zobaczenia.



6. Bebi Dol- Mustafa

Tej Pani chyba nie muszę przedstawiać. Wystarczają hasła typu: performance, Eurowizja, pop, rock, comeback …




7. Denis & Denis - Program tvog kompjutera

W 1982 r. Marina Perazić i Davor Tolla założyli grupę Denis & Denis. Pierwszy album „Čuvaj se!" (1984) wydany w Rijece podbił listy przebojów, a utwór Program tvog komputera stał się od razu hitem.




8. Alexandra Sladjana Milosevic - Miki Miki

Tego teledysku w siłowni niektórzy współcześni wykonawcy pozazdrościliby ;-)




9. Du Du Ah Babylon

A teraz historia Belgradu – Babilonu w wersji reggae




10. Srdjan Jul – Koketa

Z dedykacją dla wszystkich zwariowanych kobiet!




11. Boban Petrovic – Djuskaj

I na koniec podjuskamy!




I co Wam się najlepiej podoba? Może zaczniemy głosowanie? Djuskajcie w weekend, a ja mykam w góry!

5 komentarzy:

Grisza pisze...

Naprawde niezle perelki !!! Wybor bardzo trudny, ale jesli mialbym juz koniecznie kogos wybierac to stawiam na Aleksandre Sladjane Milosevic za Miki Miki silownie fryzure narracje(prawie jak w najlepszych klipach Michaela Jacksona ;) i czarne majty, ktore podaje jej ten koles. Ale naprawde wszystkie kawalki mocne.

abecedaBalkANA pisze...

Witam Japan! Starałam się, jak mogłam. Majteczki, Miki i jego spojrzenie ahh. Takich jedenastek mam jeszcze sporo. Niedługo dokładka. Ale Denis&Denis to też skrzyżowanie Sigmy z Ostrowską. Ale ja i tak zakochałam się w Kurosawie ;-)

Grisza pisze...

Denis & Denis to jest Danuta Hojarska za mlodu!!!

abecedaBalkANA pisze...

Strzał w dziesiątkę ;-) tylko partner nie przypomina pana L !

Franc pisze...

Ciekawy artykuł, dobrze napisany

 
website-hit-counters.com
Hit counter provided by website-hit-counters.com website.